Co robić na kwarantannie w domu?

Kwarantanna. Kto jeszcze półtora roku temu, myślał, że takie słowo będzie mogło dotyczyć każdego z nas? Kwarantannę kojarzyliśmy raczej z filmami typu horror albo sci-fi. Tymczasem, sytuacja potoczyła się tak a nie inaczej i chcąc nie chcąc część z nas na własnej skórze mogła odczuć czym owa kwarantanna jest. Być może czytając ten tekst, przebywasz właśnie w tego typu izolacji. Ale zajmijmy się może czymś bardziej przyjemnym – w końcu nie sama kwarantanna ma być naszym dzisiejszym tematem.

Chcemy raczej przez krótką chwilę zastanowić się nad tym, co takiego możemy robić w domu podczas przebywania na kwarantannie. Jak by nie było – chociaż w wyniku pewnego rodzaju przymusu – mamy wtedy zdecydowanie więcej czasu. Jak więc go spożytkować? Co ciekawego albo praktycznego możemy zrobić? Zastanówmy się właśnie nad tym tematem – może coś uda się wykorzystać!

Kwarantanna – jakie opcje zagospodarowania czasu mamy?

Kwarantanna, do której się odwołujemy, czyli ta związana z zachorowaniem lub podejrzeniem zachorowania na tak zwaną chorobę COVID-19 trwa przeważnie od 10 do 14 dni, chociaż czasem może trwać i dłużej. Mamy zatem naprawdę sporo czasu do zagospodarowania. Jasne, że najlepiej na taki okres chciałoby się wyjść a najlepiej wyjechać z domu, w końcu to ilość dni zbliżona do urlopu wypoczynkowego. Jednak wiemy, że jest to niemożliwe, przynajmniej nie narażając się na konsekwencje prawne. Warto zatem zaplanować coś, co idealnie wpasuje się taki okres a co będziemy mogli zrobić we własnych czterech ścianach. Co to może być?

Sprzątanie/remont

Zacznijmy pozornie od tego czego raczej nikt nie lubi robić…no może prawie nikt! Sprzątanie – bo o nim tutaj mowa – to nie jest zajęcie, do którego się garniemy. Niemniej sprzątać trzeba i basta. Dlaczego więc nie wykorzystać okresu kwarantanny na zrobienie takiego generalnego porządku? Może być to przygotowanie domu czy mieszkania do wiosny, zabranie się za uprzątnięcie wiecznie zagraconej szopki, strychu lub piwnicy a może wyprzątanie i uporządkowanie garażu? Często jest tak, że właśnie takie prace odkładamy na tak zwany “okres, w którym będzie więcej czasu” albo “przy okazji”. No więc właśnie “przy okazji” kwarantanny jest “okres, w którym masz więcej czasu”. Czy nie o to właśnie chodziło?

Inna sprawa to odkładany na “kiedyś” remont. Może właśnie to “kiedyś” nadeszło! Pomaluj swój pokój, salon albo łazienkę. Zajmij się balkonem albo tarasem i przygotuj go na sezon tak jak zawsze chciałeś, aby wyglądał. A może miałeś naprawić lub poprawić coś w samochodzie, motocyklu, kosiarce czy pompie głębinowej, bo właśnie niedawno wykopałeś studnie na swojej posesji. Ogranicza Cię tylko wyobraźnia i potrzeba, no bo brak czasu już chyba nie jest dobrą wymówką, prawda?

Hobby

Ok, to przejdźmy do czegoś przyjemniejszego. Hobby. Masz? Jeśli tak to super, możesz nareszcie poświęcić mu tyle czasu, ile zawsze chciałeś. Oczywiście, o ile Twoje hobby da się realizować w domu lub z terenu Twojej posesji. Poza tym możesz swoje hobby rozwinąć jeszcze bardziej. Ja jestem fanem gier planszowych, ale dodatkowo rozwinąłem swoje hobby o inne sprawy – robię inserty do gier, dodatki do nich, które polepszają frajdę z gry i klimat, maluje figurki z gier a przy tym czytam o planszówkch i tym co nowego w moim hobby się pojawia.

Co jednak wtedy, gdy Twojego hobby nie da się realizować w domu? Znajdź nowe albo dowiedz się czegoś więcej o aktualnym. A może załóż bloga, podcast albo vloga o swoim hobby i powiedz innym co Ciebie zafascynowało w akurat tym temacie.

A może nie masz hobby i sam do końca nie wiesz co Cię interesuję. No więc, właśnie masz czas, aby to sprawdzić i odkryć swoją nową miłość. Jak nie teraz, to kiedy?

Nauka czegoś nowego

Kolejna rzecz, na którą możesz wykorzystać czas, który i tak musisz spędzić w domu to nauka. Ale nie mówimy tutaj o uczeniu się do szkoły. Zajmij się tym co Cię naprawdę interesuje albo czego zawsze chciałeś się nauczyć. Może warto podszkolić swój angielski albo zacząć uczy się jakiegoś nowego – może egzotycznego – języka! Podpowiem tylko, że indonezyjski jest ciekawym do nauki językiem. Ale nie zdradzę, dlaczego – musisz sam to sprawdzić!

Jednak nauka to nie tylko języki. Możesz spróbować gry na gitarze albo pianinie lub innym instrumencie, który być może masz już w domu. A może lubisz malować, rysować albo szkicować? Frajdę sprawia Ci szydełkowanie albo majsterkowanie? Zawsze chciałeś zrobić 100 pompek albo sprawdzić się w treningu TABATA? No więc na co czekasz? Teraz masz czas, żeby przekonać się czy faktycznie to co wydaje Ci się interesujące, faktycznie jest dla Ciebie. Pamiętaj, że czas i tak upłynie, bez względu na to czy zaczniesz się czegoś uczyć czy nie.

Zrobienie czegoś co zawsze planowałeś

To coś podobnego do pomysłu podanego wyżej, ale – nazwijmy to – w większej skali. Może chodzić o jakieś poważniejsze wyzwania, które czekają na Ciebie a być może nie miałeś wcześniej odwagi albo czasu, aby zacząć się do nich przygotowywać. Na przykład, chcesz niedługo zrobić prawo jazdy. Poszukaj dobrej szkoły, poczytaj o przebiegu egzaminu, zacznij ćwiczyć testy. Takie podejście do sprawy pozwoli Ci oswoić się z tym co przed Tobą. Może chciałbyś zdać egzamin na ratownika WOPR, marzysz o lataniu szybowcem, skoku na spadochronie albo postanowiłeś kupić motocykl. Do wszystkiego możesz się przygotować po to, aby w przyszłości poszło Ci lepiej.

Ale sprawa może być mniej poważna. Być może od jakiegoś czasu chciałeś powystawiać a sprzedaż jakieś rzeczy, które nagromadziłeś przez lata. Masz okazję porobić fajne zdjęcia, opisy i ogólnie przedstawić to co chcesz sprzedać w zachęcający sposób. Paradoksalnie, lepszego momentu niż przebywając na kwarantannie raczej mieć już nie będziesz!

To tylko cztery pomysły, które możesz wykorzystać, aby zrobić coś konstruktywnego spędzając czas w domu podczas kwarantanny. Oczywiście, takich rzeczy może być dużo więcej. Warto więc usiąść i przez chwilę nad tym pomyśleć. Zawsze to lepsze niż bezmyślne leżenie na kanapie…no chyba, że to lubisz – w końcu to Twój czas i Twoja kwarantanna! 🙂