Co to jest parkrun?
Jeśli lubisz bieganie, to zapewne chociaż raz usłyszałeś gdzieś o czymś takim jak parkrun. Jeśli zaczynasz przygodę z bieganiem, to termin ten powinien Cię zainteresować, a dalsza część wpisu wyjaśni Ci, dlaczego. Natomiast jeśli nie lubisz biegać i nigdy biegać nie zamierzasz to i tak warto, abyś doczytał ten artykuł do końca – może kiedyś zmienisz zdanie, a jeśli nie to chociaż przyda Ci się to podczas rozwiązywania krzyżówek. Dziś bowiem wyjaśnimy sobie, czym jest tytułowy parkrun i skąd w ogóle się wziął! Zatem do biegu, gotowi, start…
Parkrun, czyli świetna promocja biegania!
Tak naprawdę możemy zacząć od tego, że parkrun to swoista promocja i zachęta do biegania oraz regularnej aktywności fizycznej w preferowanej formie. Do tego to po prostu zabawa sportem w pozbawionej rywalizacji atmosferze.
Czym jednak dokładnie parkrun jest? Otóż są to całkowicie bezpłatne, cotygodniowe spotkania, w ramach których można biec, truchtać, maszerować czy uprawiać chód sportowy na dystansie 5 kilometrów z pomiarem czasu. Spotkania w ramach parkrunu odbywają się zawsze w sobotę o 9.00 rano w wielu miejscach świata, w tym także dość sporej liczbie polskich miast.
Do udziału w takiej aktywności zapraszani są właściwie wszyscy niezależnie od kondycji, stopnia zaawansowania czy też rezultatów, jakie osiągają. W parkrunie mogą wziąć udział także uczestnicy z dziećmi w wózkach oraz psami.
Inicjatywa ta ma na celu czynienie naszej planety, a także nas samych zdrowszymi i bardziej szczęśliwymi. Parkrun umożliwia jednak każdemu bycie aktywnym w jego własnym tempie. Nikt na tym spotkaniu nie jest ostatni, ale jeśli ktoś faktycznie nie chce albo nie może przebyć tego dystansu, ma szanse działać aktywnie przy tym projekcie jako wolontariusz.
Trochę historii
Skąd jednak wziął się pomysł na taki rodzaj aktywności i jej promowania? Cała inicjatywa narodziła się prawie 17 lat temu w Londynie. Właśnie wtedy a dokładniej mówiąc w sobotę 2 października 2004 roku 13 biegaczy i 5 wolontariuszy przybyło do Bushy Park w londyńskim Teddington na bezpłatny bieg 5 kilometrowy z pomiarem czasu, który wtedy znany był jako Bushy Park Time Trial. Tych 18 osób zapewne nie miało pojęcia, co właśnie rozpoczęli.
W 2020 roku ponad 4,4 miliony ludzi na całym świecie ukończyło parkrun w 22 różnych krajach. Sumując, wychodzi, że ukończono 61 milionów spotkań parkrun. Globalny fenomen, prawda?
Co ciekawe, kiedy w pierwszych 5 latach działania tej idei, gwałtownie się ona rozrastała, sporo przedsiębiorców zauważyło potencjał w tym wydarzeniu. Oczywiście potencjał na zarobienie sporych pieniędzy. Wyobraźmy sobie, że każdy uczestnik zapłaci tylko niewielką sumę za to, aby wziąć udział w biegu. Matematyka nie kłamie i obecnie byłyby to miliony dolarów, być może w końcu nawet każdego tygodnia. Kuszące!
Jednak nie dla założyciela i pomysłodawcy myśli, jaką jest parkrun. Paul Sinton-Hewitt, bo o nim tu mowa, był nieugięty i zawsze podkreślał, że trzeba być wiernym podstawowym ideałom całego pomysłu, czyli “za darmo, co tydzień, dla wszystkich, na zawsze”. I tak jest praktycznie o dziś! Jak już podkreśliliśmy, dosłownie KAŻDY może bezpłatnie wziąć udział w pakrunie. Wymagane jest jedynie minimum biurokracji…a właściwie cyfryzacji!
Jak można wziąć udział w parkrunie?
Jeśli chcemy rozpocząć przygodę z parkrunem, to sprawa jest bardzo prosta. Wystarczy bowiem dokonać jednorazowej, całkowicie bezpłatnej rejestracji wypełniając formularz rejestracyjny na oficjalnej stronie polskiego pakruna. Następnie otrzymamy na adres mailowy kod uczestnika, który należy wydrukować i wraz z nim stawić się na miejscu zbiórki.
Co ciekawe po zarejestrowaniu możemy brać udział we wszystkich spotkaniach parkrun, a te odbywają się w 78 różnych miejscach w Polsce! Najbliższą sobie lokalizację spotkania można znaleźć na specjalnej mapie lokalizacji, która także znajduje się na stronie polskiego parkrunu.
Jest jeszcze jedna naprawdę fantastyczna sprawa. Jeśli w Twojej okolicy nie ma jeszcze spotkań parkrun, to możesz zebrać zespół i je stworzyć. Pewnie już wiecie, gdzie szukać formularza zgłoszeniowego dla takiego pomysłu! Powodzenia!